Sędzia Gersdorf i mąż koleżanki, czyli bierność zabija
Miałem kiedyś koleżankę, którą notorycznie zdradzał mąż. Wyciągnęła z tego wniosek, że wszyscy faceci to świnie, a małżeństwo to najgorszy pomysł pod słońcem. Podobnie jest z ludźmi, którzy nie rozumieją, o co chodzi w zamachu na sądy i są zniechęceni przez panią sędzię Gersdorf. I znów Kaczyński nie musi nic robić. Samo się robi.